Wspomniana publikacja była efektem wieloletnich badań i obserwacji terenowych. Pierwsze obserwacje ptaków, Robert Kruszyk, pasjonat przyrody od najmłodszych lat, zaczął prowadzić będąc uczniem liceum. To były czasy, kiedy głównym narzędziem ornitologa była lornetka, a spostrzeżenia zapisywało się w podręcznym notatniku – wspomina.
Rozmawiamy o specyfice miasta ponad dwie dekady temu, o rzadkich gatunkach ptaków, o liczeniu bocianów, Komitecie Ochrony Orłów i nie tylko o tym.